Rok produkcji 2016. Skoda od nowości posiada jednego właściciela. Aktualny przebieg to 131 000 km Pojazd nie wymaga absolutnie żadnego wkładu finansowego, posiada świeży przegląd oraz opony z 2023 r. Możliwa faktura VAT 23% Zgadzam się na oględziny auta w dowolnym serwisie, oczywiście na koszt kupującego. W razie pytań zapraszam
Skoda Octavia - WSTĘP Octavia swoją nazwę odziedziczyła po modelu Skody wytwarzanej w latach 1959-1971. Współczesna wersja to niezwykle popularne na rynku auto z pogranicza segmentu C (klasa niższa średnia) oraz segmentu D (klasa średnia). Samochód czeskiej produkcji, który do dziś przeszedł parę metamorfoz, jest oferowany na polskim rynku od 1997 roku. Na świecie Octavia zadebiutowała jednak rok wcześniej i była pierwszym wozem zbudowanym we współpracy z koncernem VW, do którego należy czeska marka. Pierwsza Octavia powstała na płycie podłogowej VW Golfa IV i dzieliła z nim wiele podzespołów. Samochód ten o dobrze skalkulowanej cenie ekspresowo wpisał się w krajobraz europejskich dróg. W 2004 roku Octavia pojawiła się pod postacią II generacji. Konstrukcja płyty podłogowej tym razem pochodziła z Golfa V. Projekt nieco urósł i dostał sporo nowocześniejszych rozwiązań w stosunku do poprzedniczki, ale ze względu na obniżenie kosztów produkcji wciąż bazowano na wielu podzespołach marki VW. Tak samo jak wcześniej oferowano dwie wersje nadwozia - 5-drzwiowego liftbacka oraz kombi. W 2008 roku przeprowadzono istotny lifting, zmieniający przede wszystkim charakter przedniej części karoserii. Octavie ekspresowo stały się wizytówką firmowych flot, a także upodobały sobie je rodziny poszukujące wygodnego auta z dużą przestrzenią bagażową. Za sprawą trwałości i relatywnie niskiej ceny, zarówno modele I jak II generacji cieszą się świetną opinią wśród użytkowników. Firma czerpiąca garściami z partnerstwa z Grupą Volkswagen, została jedną z najszybciej rozwijających się marek motoryzacyjnych w ostatnich latach. Octavia oferowana w ponad 100 krajach świata, jest od lat zdecydowanym liderem rankingów sprzedaży czeskiego producenta. W samej Polsce model ten od 2009 roku jest jednym z najchętniej kupowanych pojazdów na rynku. Debiut trzeciej generacji stanowił więc wielkie wydarzenie dla całej branży motoryzacyjnej. Za sprawą gruntownej zmiany wyglądu Octavii oraz strategii pozycjonowania, produkt nie jest już uznawany za typowe auto kompaktowe. To dlatego, że Octavia III zbudowana na nowej modułowej płycie MQB, kolejny raz urosła i wzbogaciła się o jeszcze lepsze wyposażenie. Do jej prezentacji doszło w grudniu 2012 roku, a 1 lutego 2013 r. trafiła do polskiego cennika. Bardziej pojemna odmiana Combi zadebiutowała natomiast na marcowych targach w Genewie. Do dziś bramy fabryki w Mlada Boleslav opuściło ponad 4 miliony egzemplarzy wszystkich generacji Octavii, co przekłada się na 38% całkowitej produkcji firmy w ciągu ostatnich 17 lat. PODSUMOWANIE Trzecia generacja była jedną z najbardziej wyczekiwanych premier końca 2012 roku. Model będący do tej pory bestsellerem czeskiej firmy, aby wciąż utrzymywać się na szczycie przeszedł masę gruntownych zmian. Octavia stała się ekskluzywniejsza w stosunku do swojej poprzedniczki, co pozwoliło jej przeskoczyć prawie o segment wyżej. Dodatkowo rewelacyjnie wpisuje się w obowiązujące trendy stylistyczne, a wszystko dzięki wyrazistym rysom i ostrym kantom karoserii. We wnętrzu rozczarowania nie ma. Ogromny bagażnik i duża przestrzeń kabiny to już znak rozpoznawczy tego modelu. Jazda w piątkę nie jest tu wyzwaniem, bo rozrośnięty obszar bardzo punktuje, czego zbytnio nie da się już powiedzieć o wyglądzie kokpitu. Obyło się w nim bez fajerwerków designerskich, co oznacza poprawność i ergonomiczność do bólu - czyli jak w typowej Skodzie. Tak jak człowiek nie zmienia pewnych przyzwyczajeń w swoim życiu, tak też Grupa Volkswagena nie ingeruje w rozkład pokładowych instrumentów - dlatego wszystko zlokalizowano dokładnie tam, gdzie być powinno. Pod względem myśli konstrukcyjnej wóz wykorzystuje wzbudzające zaufanie niemieckie rozwiązania. Do napędu testowanego liftbacka posłużył mocny motor benzynowy TSI, wywołujący entuzjazm swoją dynamiką. Z takim sercem Skoda jest stonowana tylko z pozoru, bo doładowanie bez efektu turbodziury pozwala nieźle przyspieszać. Przy umiejętnej jeździe da się podróżować w miarę oszczędnie, ale gdy pedał gazu zacznie być zbyt mocno naciskany, niskie noty zużycia Pb szybko "diabli biorą". Na szczęście pozwala swobodnie się prowadzić wzbudzając zaufanie u kierowcy. Zawieszenie w przyjemny sposób resoruje drogowe nierówności, a tylny wielowahacz wersji TSI wsparty bogatą elektroniką, raczej wyklucza nerwowe zachowania w trakcie przejazdów po łukach. Podobnie powodów do narzekań nie daje precyzyjnie działający układ kierowniczy o zmiennej charakterystyce. Sprzedaż trzeciej generacji idzie całkiem nieźle - w pierwszych dziewięciu miesiącach od wprowadzenia na rynek, w samej Polsce auto znalazło na siebie 7988 nabywców, co średnio daje niecałe 888 aut miesięcznie. To dobry wynik, zważywszy na to, że auto nie jest już postrzegane za atrakcyjne cenowo, jak to było w przypadku poprzedniczki. Wielkość Octavii i bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa swoje niestety kosztuje - za bazową odmianą producent życzy sobie 59 500 zł. W wyposażeniu podstawowym za te pieniądze przesadnej "biedy" na szczęście nie odnajdziemy, ale przy zamiarze podniesienia poziomu komfortu i rozweselenia kabiny, trzeba się przygotować na starcie z długą listą dopłat. W ostatecznym rozrachunku cena początkowa nie jest duża, patrząc na to ile kosztuje podstawowy VW Golf 7 w wersji 3-drzwiowej. Skoda nie dość, że na jego tle jest ogromna, to na dodatek o 1 000 zł tańsza. STYLISTYKA W przypadku stylistyki Octavii II trudno było mówić o emocjach. Bryła nie miała nic wspólnego z designerskim majstersztykiem, bo linia nadwozia nie zawierała nic nadzwyczajnego. Z obecną III ewolucją jest zdecydowanie lepiej. Karoseria typu liftback owszem została skonstruowana głównie w celu funkcjonalności, ale absolutnie nie jest nudna, gdyż wpleciono w nią trochę dynamizmu i nowoczesności. Klasyczne obłe kształty wyparto kantami według najnowszych standardów stylistycznych. Taka łatwo przypadająca do gustu forma przypomina nieco kształtem tyłu Audi A6 (model C6), a bokiem Passata B7. To dlatego, że design oparto na ostrych cięciach sprytnie załamujących światło. Z profilu rysują się dwie wyraźne kreski. Pierwsza startująca od zderzaka przedniego łamie się na błotniku, po czym przeszywa blachy na całej długości wozu, by na końcu zgrabnie zarysować krawędź klapy bagażnika. Drugą kreskę stanowi wgłębienie w dolnej części drzwi, umiejętnie wysmuklające bok i obniżające optycznie punkt ciężkości. Owalne zarysowania nadkoli ostro wypuklają błotniki i konsekwentnie przechodzą w dalsze pociągnięcia po zderzakach. Zgrabny słupek C dzięki maksymalnie naciągniętym na tył drzwiom przedziału pasażerskiego, sprytnie udaje sedana. Architekturę przodu zapoczątkował mniejszy Rapid. Główne miejsce na dziobie zajmuje żebrowany grill z chromowaną listwą wykończeniową. Na masce znalazły się natomiast charakterystyczne dla wszystkich czeskich modeli przetłoczenia, łączące się z okrągłym emblematem logo naciągniętym delikatnie na grill. Warto tu zwrócić uwagę na całkiem nowy symbol marki pozbawiony kolorów. Szerokie klosze reflektorów podstawowo mają halogenowe wypełnienie ze światłami do jazdy dziennej. LED-owe pasy w dolnej części, będące całkowitą nowością w Skodzie, występują tylko w zestawie z biksenonami doświetlającymi zakręty (dopłata 4 700 zł w AMBITION lub 4 200 zł w ELEGANCE). Zderzak z wąskim rozciągniętym wlotem powietrza dostał rozstawione po bokach lampy przeciwmgłowe (za takie światła w bazowej wersji ACTIVE trzeba dopłacić 800 zł). Wysunięty kufer wymodelowano proporcjonalnie względem przedniej części karoserii. Duża pokrywa bagażnika dostała przy tablicy rejestracyjnej kanciaste przetłoczenia, nawiązujące do całokształtu. Lampy delikatnie zachodzące na boki tradycyjnie dla Skody świecą na kształt litery C, a idąc bardziej w kierunku techno, podświetlenie może być LED-owe po dopłacie 500 zł (w odmianach AMBITION i ELEGANCE). Zderzak o wyraźnych krawędziach otrzymał dyskretny czarny pas w dolnej części, dzięki czemu tył nie sprawia wrażenia przyciężkiego. Naklejony na klapę mały spoilerek to opcjonalny dodatek. Podsumowując architektura auta została odpowiednio wyważona, co oznacza, że wreszcie jest "jakaś". Nawet boczne lusterka ze zintegrowanymi seryjnie kierunkowskazami nabrały dynamicznej formy. WNĘTRZE Rozkład poszczególnych segmentów wydawał się nam od początku jakiś znajomy. Chwila zastanowienia i już wiemy, że wcześniej widzieliśmy go w mniejszym Rapidzie. Zapożyczony pomysł na projekt deski z delikatnymi kanałami wentylacyjnymi oraz minimalną ingerencją w przestrzeń osobową, trochę jednak udoskonalno. Całość wygląda funkcjonalnie i ładne, ale o wyszukanej stylistyce nie ma tutaj mowy. Styl to prosty, stonowany look, czyli dokładnie taki jakiego należy się spodziewać po Skodzie. W bazowej wersji ACTIVE ociekającej czernią jest niestety zbyt smutno. By z kokpitu nie wiało nudą, na ratunek przychodzą dopiero wyższe warianty AMBITION i ELEGANCE, w których da się wybrać inną barwę deski i boczków (beż z czernią, lub szary z czernią). Są jeszcze dyskretne ozdobniki dodające ekskluzywności - to chromowane akcenty w postaci: klamek drzwi, obwódek pokręteł i kanałów powietrznych, czy ringów wokół zegarów. Pojawia się też płaska srebrna połać przy dźwigni zmiany biegów oraz listwy boczków drzwiowych wykonane tym samym tonie. Na życzenie można te aplikacje zamienić na pseudo-drewnianą okleinę. Miejscami satysfakcjonują w dotyku całkiem przyjemne i starannie spasowane plastiki. W tym temacie czuć trochę nawiązań do przyrodniego niemieckiego brata, jakim jest VW Golf. Wyższe partie poszyć wykonano z miękkiego tworzywa, ale te niższe oraz boczki drzwiowe dostały bardziej surowe materiały. Dotykanie wszystkiego nie jest jednak tak istotne, bo samochód ma być przede wszystkim dla skupionego na jeździe kierowcy. Pod tym względem Octavia III oferuje wzorową ergonomię. Położenie przyrządów skrupulatnie przemyślano dla najwyższej funkcjonalności. Tak jak człowiek nie zmienia pewnych przyzwyczajeń w swoim życiu, tak też Grupa Volkswagena nie ingeruje w rozkład pokładowych instrumentów - niemal wszystko zlokalizowano dokładnie tam, gdzie wcześniej. Efekt? W Skodzie niczego nie trzeba szukać, a niektóre elementy prezentują się identycznie jak w innych modelach aut Grupy VW. Oczekiwaliśmy, że chociaż zestaw wskaźników zaskoczy nas czymś nowym. Niepotrzebnie się łudziliśmy, bo ich design to typowy "skodowski sznyt". Podawane na analogowych zegarach informacje są tradycyjnie czytelne, podświetlone po zmroku przyjazną dla oka białawą barwą. Zresztą przyrządy w konsoli środkowej też dostały ten sam kolor światła. Po środku wskaźników jest seryjny komputer pokładowy. W kolejnych odmianach AMBITION i ELEGANCE w miejscu zwykłego cyfrowego ekranu pojawia się bardziej zaawansowany monochromatyczny wyświetlacz Maxi-DOT. Przed wskaźnikami zastosowano nowy typ 4-ramiennej kierownicy (także wielofunkcyjnej), która prezentuje się o wiele lepiej, niż toporniejsze stery poprzedniej II generacji Octavii. Co więcej, można sobie nabyć bardzo ładną 3-ramienną wielofunkcyjną skórzaną kierownicę (ceny od 100 do 600 zł, w zależności od wersji). Pod radiem wkomponowano panel sterowania seryjną manualną klimatyzacją. Automatyczny dwustrefowy mechanizm Climatronic w AMBITION wymaga dopłaty 1 800 zł (w ELEGANCE seria). Za system niezależnego ogrzewania postojowego (potoczne webasto) trzeba zapłacić 4 000 zł. Elektryka szyb z przodu to seria, a elektryki szyb tylnych nie ma jedynie ACTIVE (dopłata 700 zł). Lusterka sterowane oraz ogrzewane elektrycznie są serią. Fotochromatyczne lusterko wsteczne to koszt 200 zł. Klimatyczne oświetlenie podłogi z przodu i z tyłu kosztuje tylko 50 zł. Podgrzewana szyba przednia ma cenę 750 zł. KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ Wygoda przede wszystkim. Octavia już z zasady oznacza duży przedni przedział i swobodę dobrania odpowiedniej pozycji. Dba o to standardowe dwustopniowe manewrowanie kolumną kierowniczą oraz trzystopniowa regulacja siedzenia kierowcy. Podbicie fragmentu lędźwiowego pojawia się w odmianach AMBITION i ELEGANCE, wraz z regulacją fotela pasażera na wysokość). W tych wymienionych dwóch wersjach dopełnieniem komfortu jest przesuwany i podnoszony podłokietnik wkomponowany w tunel środkowy. Duże fotele szybko doceni się w dłuższej trasie. Siedziska choć nie mają jakiegoś nadzwyczajnego trzymania bocznego, to nie powodują przesuwania się w zakrętach. Za elektrykę fotela kierowcy z funkcją pamięci trzech ustawień trzeba dopłacić 1 500 zł (opcja dostępna tylko w ELEGANCE). Podgrzewanie siedzeń można zamówić natomiast dla każdej z odmian za 800 zł. Dzięki dużym połaciom szklanym światło dzienne bez problemów wdziera się do kabiny, rozświetlając jej spory obszar. Wygodna kanapa rewelacyjnie wywiązuje się ze swojego zadania. Miejsca na ułożenie nóg jest dużo, nawet przy rosłym kierowcy. Boczki drzwiowe odpowiednio wyprofilowano i wstawiono w nie umilające podróż podłokietniki. Wysoki wzrost absolutnie nie jest przeszkodą w zabieraniu miejsca z tyłu. Nawet w przypadku usadzenia na kanapie trzech dorosłych osób nie będzie narzekania. Co najwyżej osoba na środku może zostanie zmuszona do rozstawienia nieco nóg, przez biegnący po środku tunel. Niczym w ekskluzywnej limuzynie, zewnętrzne siedziska kanapy mogą być nawet podgrzewane, (w pakiecie z grzanymi fotelami przednimi cena wynosi 1 400 zł). Na liście opcji w kwocie 1 000 zł widnieją jeszcze sportowe fotele przednie ze zintegrowanymi zagłówkami. Wchodzą one w skład pakietu sportowego (czarno-czerwona tapicerka, trójramienna kierownica skórzana, spoiler tylnej klapy). Lubując się w skórzanej tapicerce i dysponując wolnymi środkami, w topowym ELEGANCE można sobie jeszcze pozwolić na piękną tapicerkę. Połączenie skóry z tkaniną wyceniono na 3 000 zł. Skóra pomieszana z Alcantarą to już wydatek 5 200 zł, a pełne obicie skórzane ma cenę 6 200 zł. MULTIMEDIA Na szczęście na starcie aż takiej biedy nie ma. W bazowym ACTIVE wraz z anteną i głośnikami montowane jest radio typu Blues. Kolejny model Swing to już radioodtwarzacz CD/MP3 montowany w wersji AMBITION (w ACTIVE dopłata 600 zł). Bardziej zaawansowane radio typu Bolero jest serią w ELEGANCE (w ACTIVE koszt 1 200 zł, a w AMBITION cena 600 zł). Za funkcję DAB oznaczającą odbiór programów radiowych w formie cyfrowej zapłacimy 400 zł. Poręcznym udogodnieniem jest sterowanie funkcjami radia ze skórzanej kierownicy (standard w AMBITION i ELEGANCE). O wiele drożej wypada już odtwarzacz połączony z nawigacją samochodową. Zestaw GPS marki Amundsen z mapami, dwoma wejściami karty SD i ekranem dotykowym 5,8-cala kosztuje 3 100 zł w AMBITION, lub 2 600 zł w ELEGANCE. Zestaw grający marki CANTON, zawierający 10 głośników, cyfrowy equalizer i wzmacniacz o mocy 570W wyceniono na sumę 1 900 zł. Łączność bezprzewodowa Bluetooth pozwalająca na sparowanie telefonu komórkowego z odtwarzaczem w najprostszej konfiguracji wymaga dopłaty 500 zł (standard w ELEGANCE). Lepszy zestaw ze wzmocnieniem sygnału GSM i połączeniem z anteną samochodową, kosztuje 1 400 zł w AMBITION lub 900 zł ELEGANCE. Wielofunkcyjna skórzana kierownica z obsługą radia i telefonu została wyceniona na 100 zł w AMBITION (w ELEGANCE standard). Najlepszy zestaw nawigacyjny COLUMBUS oparty na identycznym urządzeniu, jakie znajduje się w VW Golfie 7, daje możliwość odczytu płyt DVD i ma 8-calowy ekran dotykowy, wraz z kolorowym wyświetlaczem MAXI-Dot komputera pokładowego między wskaźnikami. Cena tego urządzenia wynosi 7 300 zł w AMBITION, a w przypadku ELEGANCE kwota maleje do 6 700 zł. To urządzenie jest prawdziwym kombajnem multimedialnym (właściciel smartfona pokocha go po 5 minutach). Wyświetlacz funkcjonuje jak tablet, jest przejrzysty i czuły na dotyk. Wystarczy tylko musnąć palcem po ekranie, by wybrać ikonę przycisku. Menu rozwija się samo po zbliżeniu dłoni, a interfejs jest łatwy i intuicyjny w obsłudze. Posiada strumieniowanie muzyki z telefonu komórkowego, czy wbudowany dysk twardy do wgrania ulubionej muzyki. Napęd DVD umożliwia odtwarzanie materiałów wideo. SCHOWKI Każdy użytkownik pojazdu ma jakieś swoje ulubione miejsca w kabinie, w których kładzie podręczne przedmioty. W nowej Octavii w tym temacie rozczarowania nie będzie, bo schowków i przydatnych półeczek na różności jest pod dostatkiem. Pod konsolą sterowania nawiewem wyżłobiono wnękę z zasuwką. Nieco dalej za dźwignią biegów jest półka z uchwytami na pojemniki z napojami o różnej średnicy oraz gniazdo 12V. Dalej w tunelu w bazowym ACTIVE wycięto półki, a w bogatszych AMBITION i ELEGANCE tunel oferuje już regulowany podłokietnik z pojemną luką. Po stronie pasażera w deskę wstawiono tradycyjny zamykany schowek z podświetleniem, a nawet chłodzeniem. Przy szybie punktem rozpoznawczym każdej Skody jest uchwyt na kwity parkingowe. Lusterka w daszkach przeciwsłonecznych są seryjne, tak jak kamizelka odblaskowa pod fotelem kierowcy. Z drugiej strony pod siedziskiem pasażera w AMBITION za 100 zł da się kupić jeszcze zamykany schowek (w ELEGANCE podstawa). Odmiany AMBITION i ELEGANCE mają jeszcze w podsufitce otwierany futerał na okulary (w ACTIVE dopłata 100 zł). Na dwie popielniczki zestawu dla palaczy tytoniu (z przodu i z tyłu) trzeba wydać 250 zł. Oparcia przednich foteli mają kieszeniowe wszywki na różności (za tylną część foteli obitą skórą ekologiczną, łatwą w czyszczeniu, dopłaca się 100 zł). W drzwiach zarówno przednich jak i tylnych znalazły się w miarę pojemne półki z wyobleniami na butelki. Dostały one wykończenie miękkim materiałem, dzięki czemu przedmioty w nich umieszczone nie hałasują podczas jazdy. Pasażerowie tylnego przedziału mają do dyspozycji w AMBITION i ELEGANCE jeszcze podłokietnik z dwoma regulowanymi uchwytami na kubki. W słupki B wkomponowano małe haczyki przydatne do zawieszenia ubrania. BAGAŻNIK Co najbardziej zrobiło na nas wrażenie? Oczywiście bagażnik! Jego duża pojemność to element rozpoznawczy wszystkich czeskich aut. Przestrzeń załadunkowa urosła o 40 litrów w stosunku do poprzedniczki, a to oznacza, że w nowej Octavii do dyspozycji jest aż 590 l. Co więcej chyba nie można wyobrazić sobie lepszego dostępu do środka jak w liftbacku - żaden konkurent będący tradycyjnym sedanem, czy hatchbackiem nie daje takich możliwości. Na łatwe lokowanie nawet bardzo dużych elementów w kufrze pozwala mocno pochylona tylna klapa, unoszona wysoko wraz z szybą. W półce testowanego auta zainstalowano też przydatną roletkę przeciwsłoneczną i elastyczna siatkę pod spodem półki (dopłata 550 zł). Regularne kształty pozwolą wpakować i ułożyć naprawdę duże rzeczy. Całość została wyłożona grubym materiałem, więc nie ma mowy o straszącej gołej blasze. Gdy zajdzie potrzeba przewiezienia długich przedmiotów, można po złożeniu siedzeń powiększyć przestrzeń załadunkową do gigantycznych 1580 litrów. Oparcia dzielą się asymetrycznie 60/40 już od podstawowej wersji. Po ich odchyleniu nie otrzymujemy idealnie równej powierzchni, bo powstaje delikatny próg, ale to akurat jest mało istotne. Za kwotę 350 zł da się zamówić składane oparcie fotela pasażera (wówczas da się wpakować do kabiny coś naprawdę długiego). Potoczne "narciarskie przejście" z bagażnika do kabiny wraz z podłokietnikiem montowane jest w modelach AMBITION i ELEGANCE. Poza tym mamy wewnątrz bagażnika dwie przegrody przy nadkolach. Lampka kufra jest podstawowo jedna (w bogatszych AMBITION i ELEGANCE lampki są już dwie). Odnaleźć można też haczyki do zawieszenia toreb i typowy dla Skody gumowy odstający uchwyt na klapie, służący do jej zamykania. Zestaw siatek pomagających utrzymać porządek w bagażniku, fajnie sprawdzających się w transportowaniu mniejszych zakupów (2 pionowe i 1 pozioma) kosztuje 200 zł. Pod podłogą znajdziemy standardowo zestaw naprawczy kół z gaśnicą i trójkątem ostrzegawczym. Za koło zapasowe dojazdowe lub pełnowymiarowe stalowe (do wyboru) trzeba dopłacić w komplecie z kluczami 400 zł. SILNIKI i SKRZYNIE BIEGÓW To co włożono pod maskę Skody jest sprawdzoną techniką Volkswagena. Do wyboru jest aż 9 czterocylindrowych, 16-zaworowych jednostek napędowych, montowanych poprzecznie między przednią osią. Silniki benzynowe typu TSI, to turbodoładowane serca z systemem wysokociśnieniowego, bezpośredniego wtrysku paliwa. Pierwszy motor o pojemności dostarcza 86 KM i 160 Nm. Drugi generuje 105 KM i 175 Nm. Następny o pojemności daje do dyspozycji 140 KM i 250 Nm, a jeszcze większy pojemnościowo l wytwarza 180 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Najmocniejszym motorem zarezerwowanym dla sportowej Octavii RS jest TSI 220 KM i 350 Nm. W ofercie jednostek wysokoprężnych są 4 silniki TDI. Wszystkie są cieszącymi się dobrą opinią wśród użytkowników turbodoładowanymi motorami z systemem wysokociśnieniowego, bezpośredniego wtrysku paliwa typu Common Rail i filtrem cząstek stałych DPF. Pierwszy dostarcza 90 KM i 230 Nm. Kolejny o tej samej pojemności ma zwiększoną moc do 105 KM i 250 Nm. Wyższy pojemnościowo generuje 150 KM i 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To jednak nie wszystko, bo jest jeszcze TDI 184 KM i 380 Nm przewidziany wyłącznie dla Octavii RS. Nowa Octavia w zależności od wersji silnikowej, może być wyposażona w zintegrowaną technologię Start-Stop, sprzyjającą oszczędzaniu paliwa w mieście. System zatrzymuje pracę jednostki przy każdym zatrzymaniu pojazdu, i sprawnie ją uaktywnia w momencie zamiaru ruszenia ponownie z miejsca. Dla silnika TSI system Start-Stop jest seryjny, a na życzenie może się znaleźć w TSI oraz TSI 105 KM, podobnie jak w wersjach wysokoprężnych TDI 105 KM i TDI. Silniki TSI oraz TDI są podstawowo spięte z 5-biegowymi skrzyniami manualnymi, a pozostałe jednostki zintegrowano podstawowo z 6-biegowymi "manualami". Odmiana TSI Start-Stop ma natomiast 6-biegowy mechanizm, lub 7-stopniową zautomatyzowaną skrzynię dwusprzęgłową DSG, która opcjonalnie jest oferowano do dla silnika TSI i TSI. Jeśli chodzi o silniki wysokoprężne to TDI 105 KM może mieć 7-stopniowe DSG, ale dla TDI przygotowano już 6-stopniowe DSG. Na wyposażeniu aut z manualnymi skrzyniami jest jeszcze wskaźnik optymalnego wyboru przełożenia. System ten podpowiada kierowcy, kiedy zmienić bieg, co pozwala na oszczędniejszą jazdę. Skoda Octavia III TSI 180 KM - TEST Testowany egzemplarz nie był pierwszą lepszą Octavią. Skoro pod maską zainstalowano warty uwagi mocny silnik, to do kompletu dołożono kilka umilających użytkowanie rozwiań. Jednym z nich był bezkluczykowy system dostępu i uruchamianie silnika przyciskiem. Gadżet przyjemny, bo nie trzeba nawet wyciągać kluczyka z kieszeni żeby wsiąść do wozu, ale nie jest on darmowy nawet w najbogatszym ELEGANCE (trzeba dopłacić 1 500 zł). Po pobudzeniu do życia jednostki napędowej w aucie jest cichutko. Praca staje się słyszalna dopiero po mocniejszym dodaniu gazu, a Skoda w tym wydaniu tylko na to czeka. W momencie wduszenia pedału w podłogę czeszka zrzuca maskę statecznej pani, stając się pełną wigoru panienką chętną do uprawiana sportu. Dynamika potrafi zaskoczyć! Jak to bywa w przypadku jednostek TSI, maksymalny moment obrotowy jest już dostępny od niskiego zakresu. W turbodoładowanym silniku wynosi on 250 Nm w przedziale od 1250 do 5000 obr./min. Poganiana stajnia rumaków szybko więc nabiera prędkości i aż pali się do jazdy po autostradach, bo wraz ze zwiększeniem obrotów przybywa mechanicznych wierzchowców. Gdy maksymalna moc obrotowa zaczyna spadać, wówczas do akcji wkracza komplet 180 koni generowanych w zakresie 5100-6200 obr./min. Octavia w tej konfiguracji odczuwalnie rwie do przodu, co dobrze obrazuje wędrująca po blacie prędkościomierza biała wskazówka - pierwszą setkę pokazuje już w 7,3 sekundy, ani myśląc o pozostaniu w tym miejscu. Szybkość jaką auto może osiągnąć to aż 230 km/h. W parze z tymi osiągami idzie odpowiednia elastyczność i precyzyjnie działający mechanizm manualnej skrzyni biegów. Duża kabina została bardzo dobrze wygłuszona. Wewnątrz jest cicho, bo szumy pojawiają się dopiero przy naprawdę wysokich prędkościach, których w Polsce legalnie nie można osiągać. To przekłada się na dużą przyjemność czerpaną z podróży i swobodę jazdy nawet z kompletem pasażerów. Skoda Octavia III TSI 180 KM - SPALANIE Zbiornik paliwa mieści 50 litrów, a klapka jest automatycznie ryglowana wraz z aktywacją centralnego zamka. Ciekawostka tego miejsca to skrobaczka do szyb zamontowana od wewnętrznej strony pokrywki wlewu paliwa. Zimą w mroźne poranki gadżet ten będzie wielce pomocny. Według danych producenta testowana Octavia TSI o mocy 180 KM, w połączeniu z manualną 6-biegową skrzynią powinna spalać: 7,8 litra/100 km w cyklu miejskim, na trasie podane zużycie to 5,1 litra/100km, a w cyklu mieszanym autu powinno wystarczyć 6,1 litra paliwa na "setkę". Dane dotyczące spalania z papieru przeważnie sporo odbiegają od tych osiąganych w rzeczywistości. Jak łatwo się domyślić, tak też było w przypadku naszego testu Zapotrzebowanie motoru TSI małe nie było, ale mieściło się w granicy przyzwoitości. W zakorkowanym mieście, przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu opisywana Skoda zadowoliła się dawką 9 l/100km (przyczynił się do tego znacznie system Start-Stop). Według próby w trasie, przy statecznej jeździe bez wkręcania turbosprężarki na obroty, osiągnęliśmy zużycie 6 litrów Pb "na setkę". Przy trochę dynamiczniejszym poruszaniu się z prędkością przejazdową około 120 km/h, komputer pokładowy szybko pokazał wzrost zużycia. Jeżdżąc stylem przeciętnego Kowalskiego trzeba się przygotować, że w cyklu mieszanym taka Octavia będzie spaliła około 8 l/100km. Komputer pokładowy z cyfrowym wyświetlaczem między zegarami, jest w Octavii wyposażeniem seryjnym. W bazowym modelu ACTIVE jego funkcjami operuje się za sprawą przycisku umiejscowionego na manetce odpowiedzialnej za sterowanie wycieraczkami. W kolejnych odmianach AMBITION i ELEGANCE w miejscu ekranu komputera wstawiony jest bardziej zaawansowany monochromatyczny wyświetlacz Maxi-DOT (w ACTIVE dopłata 450 zł). Tutaj komputerem steruje się już z poziomu koła kierownicy. Co więcej, w autach wyposażonych w opcjonalny kombajn multimedialny w konsoli środkowej, można na dotykowym ekranie śledzić na bieżąco informacje o zużyciu paliwa. UKŁAD JEZDNY Budowa podwozia opiera się na nowoczesnej platformie MQB. Ta modułowa podstawa wykorzystywana jest przez Grupę Volkswagena do budowy samochodów z przednim napędem i poprzecznym ustawieniem silnika. To pozwoliło osiągnąć sztywniejsze i lżejsze nadwozie w stosunku do Octavii II generacji. Zawieszenie natomiast nie do końca jest tak nowoczesne. Z przodu owszem wykorzystano kolumny McPhersona zamocowane do aluminiowej ramy pomocniczej, z trójkątnymi wahaczami poprzecznymi, zwrotnicami i stabilizatorem przechyłów. To co jednak podstawowo pojawiło się z tyłu, jest w pewnym stopniu wykonaniem kroku w tył. W Octavii II standardem był układ wielowahaczowy, a w nowej III ewolucji na tyle zamontowano... belkę skrętną. Układ wielowahaczowy klient otrzyma dopiero w modelu z silnikiem TSI oraz w mocnych sportowych wariantach Octavii RS... Taki właśnie wielowahaczowy układ z wyższej półki na tyle zagościł w testowanym przez egzemplarzu (zawieszenie czterodrążkowe z obu stron przymocowane do osi wzdłużnej, ze sprężynami i amortyzatorami zamocowanymi niezależnie). Z tego powodu nie wiemy, jak zachowują się na drodze pozostałe warianty Skody z belką, ale za to możemy napisać kilka zdań o wersji z wielowahaczem. Podróżując po drogach, którym zdecydowanie daleko do europejskich standardów, ciężko było doszukać się jakichś braków w zawieszeniu. Sposób umiarkowanie miękkiego zestrojenia gwarantował skuteczne tłumienie nierówności, a przy tym dawał dużą rezerwę pewności przy szybszych przejazdach po łukach. Porównując jednak to resorowanie do kalibracji nastawów jakie pamiętamy z testu VW Golfa, w Skodzie jest bardziej komfortowo, a to analogicznie powinno lepiej przypasować przeciętnemu Kowalskiemu. Spory wpływ na takie wrażenie ma też większy rozstaw osi jak w Golfie. Duży plus należy się za pracę elektrochromechanicznego wspomagania układu kierowniczego o zmiennej sile działania. Auto w testowanym egzemplarzu wyposażonym w układ Drive Set Up, pozwalało na wybór profilu jazdy i dopasowanie go do własnych wymagań. W zależności od ustawień, Octavia prowadziła się łagodniej w trybie ekonomicznego gospodarowania zasobami układu klimatyzacji, bądź nieco sztywniej w ustawieniu Sport, dając precyzyjniejsze odczucie ruchów kierownicy i wyczuloną reakcję na nacisk pedału gazu. Dobrze wytłumione wnętrze nie przepuszcza hałasów do kabiny i dużo lepiej sprawdzi się w dłuższej trasę jak Golf. Gdy jednak wyrośnięta Skoda zacznie być użytkowana w zatłoczonym mieście, wypadnie się tam gorzej od "zwykłego" kompaktu, jakim jest Golf. Parkowanie będzie wymagać umiejętności od kierowcy, szczególnie, że średnica zawracania między krawężnikami wynosi metra. Na szczęście dobre przeszklenie karoserii nieco pomoże podczas takich manewrów. Mniej wprawne osoby bedą zmuszone skorzystanie z radarów pomocniczych (o ile te będą na wyposażeniu). HAMULCE Układ hamulcowy jest hydrauliczny dwuobwodowy z podziałem diagonalnym, z podciśnieniowym urządzeniem wspomagającym Dual Rate. We wszystkich wersjach z przodu pracują wewnętrznie wentylowane tarcze z jednotłokowym zaciskiem pływającym. Za hamulec awaryjny odpowiada tradycyjna dźwignia ręcznego, a nie przycisk elektrycznego hamulca jak w VW Golfie. Takie zestawienie bardzo dobrze sprawuje się w praktyce. Wszelkie niespodzianki drogowe skutecznie studzi asekuracja elektronicznych systemów zabezpieczających jazdę. Auto już w podstawowej wersji ma na wyposażeniu: ESP (elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy) z ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania), EBV (elektroniczny rozdział siły hamowania), MSR (system przeciwdziałający poślizgowi kół napędowych w czasie hamowania silnikiem), ASR (układ antypoślizgowy kół podczas przyspieszania), EDS (elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego), HBA (hydrauliczny system wspomagania nagłego hamowania), DSR (podpowiedź ruchu kierownicą), TSA (stabilizacja toru jazdy przyczepy) i CBC (regulacja hamowania na zakręcie). Wymieniony wyżej arsenał "wspomagaczy" to jednak nie wszystko. Można mieć tego jeszcze więcej po paru dopłatach: HHC kosztuje 300 zł (system wspomagania ruszania pod wzniesienia współpracujący z ESP), TPM kosztuje 200 zł (czujniki kontrolujące ciśnienie w ogumieniu). BEZPIECZEŃSTWO Czeski liftback w dbałości o ochronę pasywną oferuje maksymalnie 9 poduszek powietrznych. W skład wyposażenia standardowego wchodzi 7 poduszek - są to: przednie airbagi dla kierowcy i pasażera, poduszki boczne chroniące klatki piersiowe i miednice podróżnych z przodu, poduszka kolanowa kierowcy oraz kurtyny powietrzne zabezpieczające przed urazami głowy podczas uderzenia pasażerów obu przedziałów. Dodatkowe tylne airbagi boczne kosztują 1 200 zł. Zagłówki dbające o głowy i kręgosłupy są regulowane na wysokość na wszystkich 5 miejscach. W przednim przedziale zainstalowano regulowane trzypunktowe pasy z pirotechnicznymi napinaczami. Pasy tylne także są trzypunktowe. Miejsca siedzące z przodu dostały sygnalizację dźwiękową przypominającą o zapięciu pasów, jest też lampka ostrzegawcza o tym fakcie na wskaźnikach. Brak zamknięcia drzwi wóz sygnalizuje odpowiednią grafiką na zegarach. Miejsca zewnętrzne tylnej kanapy przystosowano do mocowania fotelików dziecięcych, dzięki seryjnemu systemowi ISOFIX. Za mocowanie ISOFIX dla fotelika na przednim siedzeniu pasażera trzeba dopłacić 150 zł. ZBEZPIECZENIA I CZUJNIKI Każda Skoda ma montowaną blokadę przeciwuruchomieniową - czyli popularny immobiliser. Zdalnie sterowany centralny zamek z wewnętrznym przyciskiem odpowiedzialnym za ryglowanie zamków, z dwoma kluczykami pilotami typu scyzoryk jest seryjnym wyposażeniem. Alarm z funkcją monitorowania wnętrza i czujnikiem przechyłu to już dodatkowy koszt 900 zł. Bezkluczykowy system dostępu do auta i uruchamianie silnika przyciskiem wyceniono na 1 500 zł (taki wygodny zestaw "inteligentnego klucza" znalazł się w testowanym egzemplarzu). Czujniki parkowania tyłem w AMBITION i ELEGANCE są seryjne (w bazowym 1 300 zł). Zestaw radarów z przodu i z tyłu to już 2 500 zł w ACTIVE lub 1 200 zł w AMBITION (w najbogatszym ELEGANCE są seryjne). Rozbudowany PARKING ASSISTANT niemal samodzielnie wykonujący manewr parkowania, kosztuje 2 400 zł w AMBITION lub 1 250 w ELEGANCE. Podstawowy tempomat wyceniono na 700 zł (seria w ELEGANCE), a adaptacyjny utrzymywający prędkość wozu poprzedzającego kosztuje 3 500 zł w AMBITION, a w przypadku ELEGANCE cena obniża się do 2 800 zł. LANE ASSIST (asystent pasa ruchu) to kolejne 1 700 zł, a system wykrywający zmęczenie kierowcy, uczący się automatycznie zachowań prowadzącego wyceniono na 200 zł. OŚWIETLENIE Przednie lampy halogenowe zgodnie z najnowszymi przepisami, podstawowo wyposażone są w światła do jazdy dziennej DRL, oraz manualną regulację ustawienia wysokości w kabinie. Na życzenie za kwotę 500 zł można z listy opcji dołożyć spryskiwacze reflektorów (seria w najbogatszym ELEGANCE). Oświetlenie biksenonowe z funkcją AFL oznaczającą doświetlanie zakrętów to 4 000 zł w AMBITION lub 3 500 zł w ELEGANCE. Klosze reflektorów z LED-owymi pasami w dolnej części występują tylko w zestawie z biksenonami (dopłata 4 700 zł w AMBITION lub 4 200 zł w ELEGANCE). Oświetlenie to jest genialne i rewelacyjnie sprawdza się po zmroku. Funkcja inteligentnego włączania i zmiany świateł to 750 zł. Światła przeciwmgielne w przednim zderzaku tylko w bazowym modelu ACTIVE wymagają dopłaty 800 zł. Lampy te wsparte dodatkowo funkcją doświetlania narożników to już wydatek 1 150 zł w ACTIVE lub 450 zł w AMBITION i ELEGANCE. Zespół tylnych lam podstawowo zawiera klasyczne czerwone elementy świetlne, układające się w charakterystyczny kształt litery C. Jeżeli klient zażyczy sobie pójść bardziej w kierunku techno, podświetlenie może być LED-owe (opłata 500 zł). Trzecie światło STOP za tylną szybą to podstawa, tak jak kierunkowskazy wbudowane w lusterka boczne. GWARANCJA Każda Skoda jest objęta 2-letnią gwarancją na mechanikę pojazdu, wraz z 2-letnią gwarancją na oryginalne części i akcesoria. Gwarancja na wady lakiernicze nadwozia jest objęta okresem 3 lat, a perforacja blach okresem 12 lat, od daty zakupu auta przez pierwszego właściciela. Przygotowana jest dodatkowa możliwość wydłużenia okresu gwarancyjnego o kolejne 2 lata (Skoda Life Plus), lub osiągnięcia określonego przebiegu (do 60 tys. km - koszt pakietu wynosi 1 250 zł, lub do 120 tys. km - 2 400 zł). Rozszerzenie dotyczy całego auta i nie jest ograniczone wartościowo. Korzystanie z programu nie wymaga przestrzegania żadnych dodatkowych procedur zgłaszania usterek. film z CRASH TESTu Euro NCAP Trzecia generacja Octavii w testach zderzeniowych niezależnej organizacji badawczej Euro NCAP, zdobyła maksymalną ilość pięciu gwiazdek. Samochód wypadł bardzo dobrze zarówno przy zderzeniach czołowych jak i bocznych. Doceniono kompleksowość pakietu bezpieczeństwa - ochrona pasażerów przednich siedzeń dostała 93 proc. punktów. Obszar ochronny dzieci uzyskał wynik 86 proc. punktów. Próby wypadku z pieszym wykazały skuteczność ochrony na 82 proc. punktów. CENA w POLSCE Auto w polskich salonach dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia. Najtańsza Skoda Octavia III z poziomu ACTIVE z silnikiem TSI 85 KM kosztuje 59 500 zł. Najtańsze model z jednostką wysokoprężną TDI 90 KM to wydatek 71 200 zł. Opisywana przez redakcję Skoda Octavia TSI 180 KM, to wersja wyposażenia ELEGANCE. W polskiej ofercie model ten startuje od kwoty 86 350 zł. Identyczny model jak w naszym teście po wliczeniu elementów wyposażenia opcjonalnego to koszt dokładnie 115 100 zł. wersja / silnik skrzynia ACTIVE AMBITION ELEGANCE TSI 85 KM manualna 5 59 500 zł 65 000 zł - TSI 105 KM manualna 5 63 100 zł 68 600 zł 72 600 zł TSI 105 KM manualna 6 Start-Stop 63 850 zł 69 350 zł 73 350 zł TSI 105 KM DSG Start-Stop 71 850 zł 77 350 zł 81 350 zł TSI 140 KM manualna 6 68 850 zł 74 350 zł 78 350 zł TSI 140 KM DSG - 82 000 zł 86 000 zł TSI 180 KM Start-Stop - 82 350 zł 86 350 zł TSI 180 KM DSG Start-Stop - 90 350 zł 94 350 zł TDI 90 KM manualna 5 71 200 zł 76 700 zł 80 700 zł TDI 105 KM manualna 5 74 550 zł 80 050 zł 84 050 zł TDI 105 KM DSG Start-Stop 82 550 zł 88 050 zł 92 050 zł TDI 150 KM manualna 6 - 88 050 zł 92 050 zł TDI 150 KM DSG Start-Stop - 96 050 zł 100 050 zł . Skoda Octavia III TSI - DANE TECHNICZNE SILNIK R4 Turbo Paliwo Benzyna Pojemność 1798 cm3 Moc maksymalna 132 kW/180 KM/5100-6200 obr./min Maks mom. obrotowy 250 Nm/1250-5000 obr./min Prędkość maksymalna 231 km/h Przyspieszenie 0-100km/h 7,3 s Skrzynia biegów manualna/6 Napęd przedni Zbiornik paliwa 50 Masa własna/ładowność 1335/1845 kg Opony 225/40 R18 Emisja CO2 141 g/km Bagażnik/po złożeniu siedzeń 590 l/1580 l . WYMIARY Już na pierwszy rzut oka widać, że Octavia urosła w stosunku do poprzedniczki. Nadwozie wydłużono o 90 mm (4659 mm), poszerzono o 45 mm (1814), a rozstaw osi zwiększył się o 108 mm (2686 mm). To zagwarantowało więcej miejsca dla pasażerów z tyłu i wpłynęło na poprawę obszerności kabiny. Prześwit to 140 mm. Pojemność bagażnika teraz ma rekordowe 590 litrów (kufer urósł o dodatkowe 40 l). Dzięki lekkiej platformie modułowej MQB mimo powiększonych rozmiarów masa została obniżona (w podstawowej wersji nawet o 102 kg). Masa własna Octavii III w najlżejszej wersji z silnikiem TSI wynosi 1150 kg. Najcięższy model z Dieslem TDI sięga wagi 1325 kg. Dopuszczalna masa całkowita samochodu może wynosić maksymalnie od 1775 kg do nawet 1875 kg kg w przypadku silnika wysokoprężnego. KOLORY i WYKOŃCZENIE Auto oferowane jest w jednym z 10 kolorów nadwozia. Lakiery metalizowane oraz perłowy Czerń Magic wymagają od klientów dopłaty 1 950 zł. Lakierowane zderzaki w kolorze nadwozia to standard w każdej wersji wyposażeniowej. Lusterka zewnętrzne i klamki otwierania drzwi mają kolor czarny tylko w bazowym ACTIVE. Delikatnie przyciemne szyby są fabryczne, tak jak chromowana ramka atrapy grilla. Za chromowaną listwę ozdobną pod oknami trzeba zapłacić 500 zł, a wycieraczka tylnej szyby to kolejne 300 zł. Estetycznym uatrakcyjnieniem są obręcze kół. Podstawowo w nadkola bazowego ACTIVE włożono felgi stalowe 15- lub 16-calowe, w zależności od wersji silnikowej. Kolejny wariant AMBITION daje felgi aluminiowe 16" (w ACTIVE dopłata 2 100 zł). W topowym wariancie wyposażenia ELEGANCE znajdują się koła 17-calowe ze stopów lekkich (w AMBITION dopłata 800 zł). Największe w ofercie obręcze 18-calowe w dwóch wzorach do wyboru kosztują 800 zł w ELEGANCE lub 1 600 zł w AMBITION. W bagażniku natomiast podstawowo ulokowano zestaw do naprawy opon, a za koło zapasowe dojazdowe lub pełnowymiarowe stalowe (do wyboru) trzeba dopłacić 400 zł.Skoda News. Skoda Octavia 2013-2021 1.8 TSI AT Style Price in India is Rs 20.60 Lakh. Check out Octavia 2013-2021 1.8 TSI AT Style colours, Features & Specifications, read Reviews, view Interior Rider Dołączył: 2011 Posty: 359 Ja ost autostrada zrobiłem 130 km i 70 powiatowymi drogami, w sumie z 200 km wyszło Na autostradzie było szybko ale ze stałą prędością (mały ruch), w mieście nie udało mi się zejśc poniżej 10,5. Długookresowe średnie koło 13 l. Owszem rs pali przy 80 jakies 4,5-5 litrów na chwilowym, na płaskim, jak dojdą górki zrobi się pewnie coś pod 6 litrów, ale do tego wystarczy 85 koni a nie rs. RS Stage 2 335/450 Komentarz Ambiente Dołączył: 2013 Posty: 111 Podsumowując Wasze wyniki spalania można stwierdzić tylko że jedni kupili RS tsi żeby szybko jeździć, a drudzy żeby mieć szybki samochód (średnie spalanie od 8 do 13 litrów) Komentarz L&K S_OCP Member Dołączył: 2005 Posty: 1302 Auto: Seat szplukasz, Ja patrzę zawsze pod górne rejestry. Jak auto pali średnio wg. różnych użytkowników do powiedzmy 12-13 litrów, to wiem jak ja jeźdżę i przyjmuję, że mi nie weźmie więcej jak te 13. Mnie to nie przeraża i wiem, że auto dla mnie. A jak wyjdzie mniej to spoko. Tak pod siebie spodziewam się spalania w średnio 8 l/100km, a w mógłbym się spodziewać 9-10 litrów patrząc na swój rodzaj użytkowania. Z nowu TSi spalił by mi tyle co teraz F2, a mniej na autostradzie. I już wiem, co mnie zadowoli. Była O1 jest F2. Komentarz Drive Dołączył: 2014 Posty: 75 Pare dni temu w tvn turbo było porównanie rs do zwykłej o3 , podsumowanie było tego typu Osoby które kupują rs napewno nie patrzą na każda wydana złotówkę i kupują ja tylko po to żeby odróżnić sie o x % populacji jezdzacymi zwykłymi skodami no i miec szybko skode ...i coś w sumie w tym jest Komentarz Ambiente Dołączył: 2014 Posty: 109 Auto: Octavia III (5E3) Octavia III: CHHB TSI RS 220 KM Ja bym to jednak zawezil do wersji TSI, bo kupujacy TDI z pewnoscia juz te zlotowki przeliczaja, a mimo to chca sie wyrozniac Moja pali srednio 9-10 w miescie i czuje sie z tym ok. Tym bardziej, ze na wiosne/lato bedzie jeszcze mniej. Nie mowiac o tym, ze moj Passat B5 palil 12 Komentarz Drive Dołączył: 2013 Posty: 78 Auto: Octavia III (5E3) Octavia III: CHHB TSI RS 220 KM mi się wczoraj nie udało dojechać na jednym baku z Warszawy do Sopotu co mnie mocno zirytowało... ale auto i tak jest fajne O3 RS tsi & e92 M3 Komentarz Jak chcesz się dowiedzieć jak zdjąć zderzak przedni w O3 RS to nie ma komu pisać ale filozofów piszczących trzynastozgłoskowcami w ostatnim roku przybyło na potęgę. Jak założyć mechaniczną szperę do O3 RS to temat zdycha, ale filozofii ile pali ten samochód nabiło się na 12 stron. Było sobie teraz jest Komentarz RS Dołączył: 2005 Posty: 5778 kliknij 'Lubię to!' a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6 SKODA OCTAVIA 122HP CAXA TURBO PROBLEM Komentarz LUKI, wiesz, że nie o to mi chodzi. Komentarz RS Dołączył: 2005 Posty: 5778 kliknij 'Lubię to!' a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6 SKODA OCTAVIA 122HP CAXA TURBO PROBLEM Komentarz L&K S_OCP Member Dołączył: 2005 Posty: 1302 Auto: Seat namo, Auto za młode, zebyś oczekiwał każdej odpowiedzi ot tak. Trzeba było zostac z O2 to wiedziałbyś wszystko. 8) Poza tym ktoś pierwszy musi manuala zrobić, a może to ty tym razem. :?: Była O1 jest F2. Komentarz Elegance Dołączył: 2012 Posty: 987 Auto: Octavia III (5E3) Octavia III: CJSA TSI 180 KM Zamieszczone przez namo Jak chcesz się dowiedzieć jak zdjąć zderzak przedni w O3 RS to nie ma komu pisać ale filozofów piszczących trzynastozgłoskowcami w ostatnim roku przybyło na potęgę. Jak założyć mechaniczną szperę do O3 RS to temat zdycha, ale filozofii ile pali ten samochód nabiło się na 12 stron. Było sobie teraz jest Piszesz nie na temat w wątku, który Cię nie interesuje i narzekasz, że syf na forum. Zluzuj chłopie. Komentarz L&K Dołączył: 2009 Posty: 1349 Auto: Octavia III (5E3) Octavia III: CJSB TSI 180 KM Tak czytam ten temat i nie jest zle, moje 4x4 tsi , program na 217km i pali ok 10-11 w miescie lub przy deptaniu, zalezy glownie to od temperatury i pogody, ciekaw jestem spalania z 4x4 ale takie cuda tylko w golfie i audi... Zamieszczone przez mac_aaron Piszesz nie na temat w wątku, który Cię nie interesuje i narzekasz, że syf na forum. Zluzuj chłopie. Znow pojdzie na wakacje Komentarz Tippo, temat dotyczy spalania w RS TSI trzeciej generacji patrząc po dziale umieszczenia. Tutaj jest dział dla ciebie. Komentarz Ambiente Dołączył: 2014 Posty: 221 Zamieszczone przez namo Jak chcesz się dowiedzieć jak zdjąć zderzak przedni w O3 RS to nie ma komu pisać ale filozofów piszczących trzynastozgłoskowcami w ostatnim roku przybyło na potęgę. Jak założyć mechaniczną szperę do O3 RS to temat zdycha, ale filozofii ile pali ten samochód nabiło się na 12 stron. Było sobie teraz jest Ja to widzę tak. Robisz 10 000 km rocznie,więc nie jesteś w stanie zrozumieć osoby która robi 5 czy 6 razy tyle co Ty. Zakładanie szpery do O3? Ciekawe po co, jak nawet esp nie da się wyłączyć. A biorąc pod uwagę sportową jazdę to raczej dużo większy problem niż problem trakcji. Poza tym jak chcesz się w takie rzeczy bawić to kup rajdówkę, zrób licencję i wypowiadaj się na takch forach. Za chwilę będziesz płakał,że na tym forum nikt jeszcze klatki do octy nie włożył. Na razie kupiłeś Octe RS, robisz sobie z nią zdjęcia i chcesz zakładać szperę jakbyś miał pobić czas Golgota-Biały Krzyż w kategorii N-grupowa Octavia. I jeszcze profilowe z twarzą na tle octavii. Szeryf,Loeb i nie wiadomo co jeszcze w jednym :shock: Fajnie z siebie robić cwaniaka na forum, gdzie są normalni użytkownicy samochodów. Ciekawe czy tak błyszczysz przy ludziach którzy całe pieniądzie wsadzają w motorsport,a nie w pseudo sportowe auto. Komentarz Moderator S_OCP MemberModeratorr Dołączył: 2004 Posty: 25800 Auto: Audi Pytanie kto kupuje RS w benzynie robiac 60kkm rocznie :shock: Szpera w tym aucie nie musi byc zwiazana z checia jazdy rajdowka, tylko zniwelowania efektu mielenia jednym kolem jak tylko zaczyna byc wilgotno na drodze :szeroki_usmiech Komentarz Ambiente Dołączył: 2014 Posty: 221 Zamieszczone przez Maicroft Pytanie kto kupuje RS w benzynie robiac 60kkm rocznie :shock: Szpera w tym aucie nie musi byc zwiazana z checia jazdy rajdowka, tylko zniwelowania efektu mielenia jednym kolem jak tylko zaczyna byc wilgotno na drodze :szeroki_usmiech Na przykład ja. Nie lubię takiego cwaniakowania osoby, która dziennie robi mniej kilometrów niż ja jak idę się przebiec. Poza tym już przy 30 000 można się zastanawiać czy tsi czy tdi. I po to jest forum żeby spytać. A tu jeden fifarafa się wymądrza,że nie wypada pytać o spalanie. A wsadzanie szpery? Gaz to nie przycisk. Poza tym ciężko tu wymagać od ludzi,żeby takie rzeczy ogarniali. Akurat całe esp to 3 razy większy problem niż jakieś problemy z trakcją Komentarz marek106, kupiłem O 3 RS w TSI żeby zbliżyć się do efektu przyśpieszenia (wciskania w fotel) jaki kiedyś doświadczyłem w Audi S8 Quattro. Na Audi hajsu brak więc może coś da się pokombinować. Na początek pójdą koła 19/20 cali z szeroką gumą oraz program od comsport. Nawet bez tego kopnięcie w plecy jest w miarę satysfakcjonujące ale występuje uślizg kół na który szpera by poradziła. Na takie tematy powinno się dyskutować w kontekście RS a nie spalania i obecności tylnej wycieraczki. Komentarz Ambiente Dołączył: 2014 Posty: 221 Nikt nie moze na takim forum mowic innym o czym nalezy pisac w kontekscie danego samochodu. Komentarz Ambiente Dołączył: 2013 Posty: 111 Namo jak już tyle napisałeś w tym wątku to napisz coś na temat. Będę wdzięczny jak podasz swoje średnie spalanie. Może wydawać Ci się to dziwne ale mnie to bardzo ciekawi. Nie chcę żałować wyboru Komentarz Rider Dołączył: 2006 Posty: 504 Auto: Volkswagen Octavia I: AHF TDI VP 110 KM Octavia II: CCZA TSI RS 200 KM Zamieszczone przez namo marek106, kupiłem O 3 RS w TSI żeby zbliżyć się do efektu przyśpieszenia (wciskania w fotel) jaki kiedyś doświadczyłem w Audi S8 Quattro. Na Audi hajsu brak więc może coś da się pokombinować. Fajne . Naprawdę. Cóż takiego brzmienia silnika już nie będzie, ale spalanie za to niższe. Znajomy jeździł kiedyś S-em i zachwalał choć swoje paliło. Ja nie zapomnę brzmienia i osiągów Mitsubishi 3000GT :P Zastanawiam się tylko czy lepszego wciskania w O3 RS nie byłoby ze skrzynią ręczną? Tak czy owak wkrótce będzie jeszcze mocniejsza O3 RS ok. 280km. Komentarz szplukasz, proszę, tutaj masz. RS-ka bardzo próbuje być oszczędna dlatego trzeba dobrze dawać do pieca żeby nie było wstydu ze spalaniem poniżej 10 L/100 km. metrotest, podobno jest but w plecy w manualu ale wciskania nie sądzę żebyś doświadczył. Jak ta mocniejsza RS będzie miała mechaniczną szperę to będzie crtl+c i crtl+v. Komentarz Elegance Dołączył: 2013 Posty: 912 Namo, Leona CUprę 280 trzeba było kupić - kasa porównywalna, a masz 1s mniej do setki - tylko 5,9 Lub za rok kup Golfa 400 - 3,9. Moim zdaniem to autko zrobi furorę... Komentarz Rider Dołączył: 2006 Posty: 504 Auto: Volkswagen Octavia I: AHF TDI VP 110 KM Octavia II: CCZA TSI RS 200 KM Zamieszczone przez namo podobno jest but w plecy w manualu ale wciskania nie sądzę żebyś doświadczył. Jak ta mocniejsza RS będzie miała mechaniczną szperę to będzie crtl+c i crtl+v. Możesz doprecyzować? Uczucie wciskania w fotel będzie lepsze w manualu czy w DSG /nie chodzi mi o pomiar/? Czy może z innych powodów wybrałeś DSG? Pytam bo miałem ostatnio jazdę próbna VW Golf GTI DSG i jakoś tak słabo wciskało. A manualem /O3 RS lub GTI/ nie ma się gdzie przejechać. [ Dodano: Sob 03 Sty, 15 23:41 ] Zamieszczone przez Sebastian75 Namo, Leona CUprę 280 trzeba było kupić - kasa porównywalna, a masz 1s mniej do setki - tylko 5,9 Lub za rok kup Golfa 400 - 3,9. Moim zdaniem to autko zrobi furorę... Seat niestety odstaje jakością wykonania od O3 nie mówiąc już o VW. Komentarz Elegance Dołączył: 2013 Posty: 912 metrotest, aż tak Cupra odstaje? Pytam, bo nie oglądałem, ani nie jechałem.... Ale 400tka będzie niezła - musisz przyznać - Aktualności - Aktualności motoryzacyjne [ Dodano: Nie 04 Sty, 15 00:18 ] A co do GTI i Octavii... Octavia według Autocentrum jest lepsza aż o 0,5s ! - Ups, ślepa uliczka • I przyznam, że nie wiem, co mam o tym myśleć, bo wynik jest o 0,9 lepszy od cennikowych wartości.... Komentarz Skoda Superb III – spalanie (diesel) Silniki diesla montowane w tym modelu mogą cieszyć się niesamowitą ekonomicznością. Ich wyniki spalania są bardzo dobre. – 1.6 TDI 120KM w tym odmiana Greenline – 5.0l/100km. – 2.0 TDI 150KM – 6.5l/100km. Zawsze byłem zwolennikiem samochodów, które mają duże gabaryty, a przy tym równie dobrze radzą sobie w terenie, jak i na asfalcie. Duże SUV-y wydawały się być najbardziej odpowiadające tym cechom – później wsiadłem w Octavię Scout… Škoda Octavia Scout Jaka jest Octavia – każdy widzi. W standardowej wersji widzimy ją na ulicach co najmniej kilka razy dziennie. Ot, zwykły samochód, za którego kierownicą pewnie siedzi przedstawiciel handlowy – nie wyróżnia się niczym szczególnym. Dopiero lifting, wprowadzający przede wszystkim podwójne przednie lampy, sprawił, że grono miłośników i przeciwników Škody zaczęło się między sobą rotować. Osobiście należę do tej pierwszej grupy – świeżość w designie czeskiej marki przypadła mi do gustu i chociaż to pozwala na wyróżnienie się w gąszczu dziesiątek innych samochodów. Škoda Octavia Scout Jeśli chodzi o nadwozie wersji Scout – różnic w wyglądzie w stosunku do „gołej” wersji jest niewiele, choć na pewno są one zauważalne. Osłony na zderzakach nadające „off-roadowego” charakteru mogą wywołać mieszane uczucia. Tutaj znów dla części odbiorców będą one świetnie wyglądające, a reszta uzna to za plastikową tandetę. Z plastikiem będą mieli niestety rację – nie jest to stal o grubości 3 cm, która pozwoli na ślizganie się po małych skałach i rozbijanie niskich betonowych konstrukcji. Raczej takie akcje skończą się przykrym widokiem zniszczonego frontu/tyłu samochodu i koniecznością zbierania plastikowych kawałków w promieniu najbliższych kilku metrów. Wygląda fajnie, ale spełnia jedynie funkcję wizualną. Poza tym oczywiście plastikowe nakładki na nadkola i progi oraz większy prześwit – nic więcej nie zdradza wersji nadwozia Scout. Škoda Octavia Scout Wewnątrz natomiast – szaro, ciemno i plastikowo – wszystko to, czego można się spodziewać od Octavii. Trzeba jednak przyznać, że siedzi się dość nisko, co można uznać za zaletę. Jak już usiądziemy za kierownicą, to żeby nie zapomnieć, gdzie jesteśmy – w jednym z ramion kierownicy doczepiono emblemat „Scout”, a na fotelach – wygodnych swoją drogą – naszyto ten sam napis. Jeśli już o fotelach mowa – nie znajdziemy tutaj regulacji długości siedziska, ale miło mimo wszystko, że możemy je doposażyć w sterowanie elektryczne. Do zalet wnętrza zdecydowanie można dopisać podgrzewaną kierownicę w standardzie. Zachowanie fizycznego pokrętła regulacji głośności jak dla mnie również na plus. Na tym właściwie można zakończyć dywagacje na temat wnętrza Octavii. Jeśli właściciel Octavii liczy na zachwyt pasażerów nad pięknem ich otaczającym – trzeba do kosztów zakupu samochodu doliczyć jakieś 10 zł w ramach wydrukowania kilku zdjęć jakiegokolwiek wnętrza auta segmentu premium i rozwieszenia ich na całej desce rozdzielczej. Większe powody do zachwytu znajdziemy przechodząc do bagażnika. Aż 610 l pojemności do 1740 l po rozłożeniu tylnej kanapy robi wrażenie. Płaska podłoga, próg załadunku niżej niż w wielu SUV-ach pozwolą zmieścić tutaj sporo bagażu w wygodny sposób, bez łamania sobie kręgosłupa przy wrzucaniu dużego obciążenia. Prowadzenie jest kolejnym elementem, który w rywalizacji pomiędzy Škodą Octavią Scout a małymi SUV-ami działa na zdecydowaną korzyść tej pierwszej. Przede wszystkim – komfort, który jest zdecydowanie większy niż w zwykłej Octavii. Zawieszenie świetnie tłumi nierówności. Mniejsze dziury w asfalcie będą praktycznie nieodczuwalne. Jest też ciszej, choć przy dużej prędkości możemy odczuć „bujanie” nadwozia. Skrzynia DSG ma to do siebie, że lubi czasami trochę za długo zastanawiać się podczas ruszania, albo podczas kickdownu. W trasie biegi zmieniane są dość dynamicznie, bez większych opóźnień. Przyśpieszanie natomiast – mogłoby być lepiej – niespełna s zajmie Octavii Scout rozpędzenie się do pierwszej „setki”, a swój bieg zakończy odrobinę po przekroczeniu drugiej – przy 216 km/h. Napęd 4×4 oparty na Haldexie jest odczuwalny podczas ruszania płaskiego, czy też na delikatnym wzniesieniu lub na śliskiej nawierzchni. Wyprawy w teren Octavią Scout na pewno będą bezpieczniejsze niż wjazd w to samo miejsce zwykłą, przednionapędową Octavią i możemy być spokojni, że nie utkniemy w błocie, ani w piasku – ale to nadal tylko podniesiona Škoda, która jest przeznaczona przede wszystkim do asfaltu, a nie na Dakar. Škoda Octavia Scout Trochę pochwaliliśmy Scouta, więc żeby nie było zbyt kolorowo i idealnie – chyba największą wadą jedynego silnika benzynowego w tym modelu – litra o mocy 180 KM, jest jego spalanie. Ważący nieco ponad 1520 km kombi w mieście spala ok 11-13 l/ 100 km. Jeśli zechcemy zejść poniżej 10 l w mieście – trzeba poprosić policję o wyłączenie z ruchu wszystkich ulic, którymi zamierzamy przejechać – albo jeździć w nocy, kiedy drogi są puste. Poza miastem spalanie na poziomie l/ 100 km można uznać za optymalny wynik. Można oczywiście pokusić się o próbę zejścia do 6 l, ale będzie to wymagało podążania w tunelu aerodynamicznym ciężarówki przy prędkości ok. 80 km/h. Nic przyjemnego. Wypad na bezdroża, polanki, czy też inny teren, na którym można delikatnie poszaleć i sprawdzić się w delikatnym off-roadzie poskutkuje spalaniem tak dużym, jak tylko mocno będziemy wciskać pedał gazu. Mimo wszystko, 15 l/ 100 km to minimum, jakie osiągniemy – choć muszę przyznać, że frajda z jeżdżenia Scoutem po bezdrożach jest niesamowita… Škoda Octavia Scout Podsumowanie Mam wrażenie, że właśnie dla tej frajdy warto wybrać uterenowioną wersję Octavii. Dostajemy z nią przede wszystkim – tani i stosunkowo dobrze wykonany, wygodny samochód, który świetnie spisuje się w trasie, zachwyca ergonomią i jeździ lepiej niż wiele SUV-ów. Mimo swojej chęci bycia autem do wyjazdu w teren nie będzie problematyczny w użytkowaniu miejskim – parkowanie przy pomocy kamer rozwiązuje kwestię gabarytów typowych dla kombi. Zawsze jednak będzie gotowy, żeby zabrać kierowcę na bezdroża, do lasu etc. – tam po włączeniu funkcji „Offroad” możemy bawić się do woli. Kręcenie się dookoła w wielkiej chmurze pyłu i kurzu? Jak najbardziej! Kickdown na piaszczystej drodze i obserwowanie widoku w lusterku to przecież świetna zabawa dla każdego, kto ma w sobie odrobinę dziecka. Oczywiście, można to samo zrobić chociażby zwykłą wersją Octavii, ale zapewne skończy się to szybką wizytą w serwisie, jeśli tylko samochód dojedzie tam o własnych siłach. W przypadku Scouta możemy czuć się pewniej w każdym terenie – przede wszystkim tym bardziej wymagającym – ale i na każdej innej drodze mając świadomość obicia samochodu „terenowo” wyglądającymi osłonami. Zatem – za cenę trochę ponad 120 000 zł możemy mieć Škodę Octavię Scout, albo szukać wśród mnóstwa małych SUV-ów, które niekoniecznie jeżdżą tak samo dobrze. Zdjęcia: Dawid Drabik Jedyny mankamant tego samochodu to dość nieregularne spalanie, a mianowice samochód potrafi spalać średnio pomiędzy 6l, a 11l/100km w zależności od ciężkości nogi. Bardzo spokojna jazda, bez zbędnej dynamiki w ciepłe dni to nawet 6,6-7l/100km (zimą 7,3-7,5l/100km). Katalog samochodówKATALOG TSIDostępność autatrudno kupićłatwo kupić OSIĄGI Silnik z turbosprężarkąZasięg510 km (średni rzeczywisty) l benzyny na 100 km (średnie rzeczywiste zużycie paliwa)Koszt przejechania 100 km56 złSERWISBezawaryjnośćbardzo awaryjnymało awaryjny Koszt serwisudrogi taniRozmiar opon seryjnych205/55 R16225/45 R17225/40 R18 BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT Czy bezpieczeństwo jest ważne?Bezpieczeństwomało bezpieczny bezpieczny Bagażnik590 litrówRyzyko kradzieżyduże małeMOŻLIWOŚĆ ZAŁOŻENIA INSTALACJI LPGMontaż instalacji gazowej do samochodu z wtryskiem bezpośrednim jest nieco problemowy, a czasami nawet niemożliwy. Na rynku dostępnych jest kilka instalacji dedykowanych do tego typu aut, ale koszt ich założenia jest wyższy niż standardowo. Problem leży w konstrukcji wtryskiwaczy benzyny, które dzięki wtryskowi mieszanki utrzymują optymalną temperaturę pracy. Przy braku wtrysku benzyny wtryskiwacze szybko się przegrzewają i może dojść do ich zapieczenia. Dlatego, by chłodzić fabryczne wtryski, komputer sterujący instalacją LPG musi co pewien czas włączać wtrysk benzyny. Z tego względu, żeby nie narażać się na ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia wtryskiwaczy należy wybrać instalację renomowanego producenta i zamontować ją w dobrym Octavia III TSI 180 KM - GALERIA ZDJĘĆSkoda Octavia III TSI 180 KMSkoda OctaviaSkoda Octavia to jeden z najważniejszych modeli w ofercie czeskiego producenta i prawdziwa lokomotywa sprzedaży. Samochód obficie czerpie z niemieckich rozwiązań technicznych (silniki, zawieszania, płyty podłogowe), oferując przy tym bardziej przystępne ceny. I generacja Octavii debiutowała w 1996 roku, w 2004 na rynek weszła druga generacja tego modelu. Samochód ten produkowano aż do 2013 roku, gdy prowadzono Octavię Octavia IIISkoda Octavia III generacji debiutowała w grudniu 2012 roku. Samochód trafił do salonów wiosną roku następnego. Jednocześnie w marcu, na salonie genewskim po raz pierwszy pokazano Octavię Combi. W lipcu oficjalnie zadebiutował samochód w sportowej wersji RS, a także uterenowionej o nazwie Scout (wyłącznie jako kombi).Pod koniec 2016 roku auto doczekało się kuracji odmładzającej. Zmiany w stylistyce ograniczyły się do pasa przedniego. Sprzedażowy hit z Mlada Boleslav doczekał się zupełnie nowych reflektorów, świateł przeciwmgłowych i zderzaka. Przednie lampy stały się dwudzielne i przypominają trochę te znane z Mercedesa klasy E typoszeregu W212. Oświetlenie główne wykonano w całości w technologii diodowej. Każda z przednich lamp otrzymała charakterystyczny diodowy pas świateł do jazdy dziennej. Styliści przemodelowali również wzory obręczy kół (rozmiary od 16 do 18 cali). Na pierwszy rzut oka kabina nie różni się od tej z wersji sprzed liftingu. Nowe funkcje zyskały systemy info-rozrywki, rozszerzono też listę wyposażenia opcjonalnego, na której znajdziemy asystenta jazdy z przyczepą czy adaptacyjne zawieszenie DCC. Zmodernizowana Octavia może się też pochwalić nowymi rozwiązaniami z zakresu „simply clever”. Należą do nich uchwyty na butelki ułatwiające ich odkręcanie, składane stoliki w oparciach przednich foteli czy programowalny kluczyk (zapamiętuje spersonalizowane ustawienia poszczególnych kierowców). Paleta jednostek napędowych obejmuje silniki o mocach od 84 KM do 184 KM. Zakres pojemności waha się od 1,0 l (TSI) do 2,0 l (TDI). Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem zmiana: 2017-01-28WersjeSkoda Octavia CRASHTESTSkoda Octavia III TSI 180 KM Opinie i komentarze NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE